
„Ideał Hispanidad wciąż utrzymuje swą ważność. Nie odszedł i nie odejdzie w niepamięć dopóty, dopóki pozostanie na świecie jeden choćby człowiek, który czuje się niedoskonały. I bez względu na to, jak wiele uczyni się, by puścić go w niepamięć i pogrzebać, dopóki nazwy połowy ziem naszej planety pozostaną hiszpańskie, dopóty idea nasza przenikać będzie na karty Historii Powszechnej z ksiąg mistycyzmu i ascezy. Gdybyż wykształcony Hiszpan mógł zatracić się w kinach, kawiarniach i kolumnach gazet, zapominając o historii! Lecz każdy kamień mówi nam o tym samym. Czym jesteśmy dzisiaj, co robimy, gdy porównujemy się z Hiszpanami, którzy nie byli od nas ani mądrzejsi, ani silniejsi, a mimo to stworzyli fizyczną jedność świata, jako że stali się twórcami moralnej jedności rodzaju ludzkiego, otwierając przed wszystkimi ludźmi możliwość zbawienia i tworząc tym samym Historię Powszechną, która do XVI wieku nie mogła być niczym więcej niż tylko wielością niepowiązanych ze sobą historii? Czy teraz, gdy tak wiele oddziela nas od historii, pocieszeniem może być dla nas myśl, że dla każdego narodu przychodzi czas upadku i że moment taki nadszedł również dla Niniwy i Babilonu?
Atoli kontemplując dzień dzisiejszy, zauważamy najpierw, że wszystkie dawne ludy hiszpańskie kontynuują dzieło Hiszpanii, ponieważ wszystkie traktują swe zacofane rasy z przeświadczeniem i nadzieją, że mogą je ocalić; a także, że palącą potrzebą całego świata, jeśli chcemy uniknąć zderzenia Wschodu z Zachodem, jest, aby tenże duch hiszpański, który wszystkich ludzi uważał za braci, odrodził się i rozprzestrzenił po całym obliczu ziemi, nawet jeśli odróżniał on braci starszych od młodszych, ponieważ Hiszpan nigdy nie zaprzeczał istnieniu jawnych nierówności. W ten oto sposób dzieło Hiszpanii, dalekie od popadnięcia w ruinę, pozostaje niedokończone, jak Sagrada Familia w Barcelonie lub Almudena w Madrycie, lub też, jeśli kto woli, jak strzała upadła na środku drogi, czekająca, by ktoś ją podniósł i wystrzelił do celu, lub jak przerwana symfonia, prosząca o muzyków, którzy mogliby ją ukończyć”.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.