Konserwatywne pokolenie Z

„Dlaczego zakładamy, że wszyscy młodzi ludzie będą głosować na Partię Pracy? Nie będą – zaufajcie mi”, twierdzi Zoe Strimpel na łamach The Telegraph. Brytyjska dziennikarka w swoim niedzielnym felietonie udowadnia, że obecnie wielu młodych ludzi mieszkających w Wielkiej Brytanii coraz rzadziej zachwyca się działalnością tzw. wojowników na rzecz sprawiedliwości społecznej oraz mściwością głośnych przeciwników Torysów. Rezultat radykalizacji środowisk lewicowych jest taki, że konserwatyści wydają się być coraz bardziej popularni wśród młodszego pokolenia.

Na zakończonej w mijającym tygodniu konferencji Partii Konserwatywnej obecnych było wielu sympatyków partii w wieku studenckim. To właśnie przedstawiciele młodych konserwatystów, zdaniem Strimpel, dzierżą teraz prawdziwą władzę w partii. Nawet ci pochodzący z wielkich lewicowych rodzin zdają się zmieniać kurs i stawać po prawej stronie sceny politycznej. Dzięki temu torysi są w stanie naprawić swój zaniedbany ostatnio wizerunek i przyciągnąć jeszcze więcej młodych ludzi o świeżym spojrzeniu na zagadnienia, które wcześniej zdawały się być zarezerwowane wyłącznie dla lewicy. Najlepszym tego przykładem jest 31-letnia Carrie Symonds, dziewczyna Borisa Johnsona, która prywatnie i zawodowo jest zaangażowaną działaczką na rzecz ekologii.

Kolejnym, wybranym przez Strimpel przykładem jest Emily Hewertson, 19-letnia reprezentantka Torysów, która stała się popularna w maju tego roku, po tym jak zmieszała z błotem grupę nielojalnych wobec partii polityków. Wcześniej zdobyła popularność jako influencerka młodzieżowej grupy konserwatywnej Turning Point UK. Zdaniem Hewertson, lewica na King’s College London, gdzie jest studentką, jest duszącą i ograniczającą ideologicznie. Najwyraźniej nie jest odosobniona w swoich poglądach, co sugeruje liczba ponad 44,4 tys. obserwatorów na jej Twitterze.

Zdaniem Zoe Strimpel, która sama nie skończyła jeszcze 40stki, nawet wśród tych, którzy jeszcze nie są gotowi lub prawdopodobnie nigdy nie dołączą do Partii Konserwatywnej, jest wielu zdesperowanych przedstawicieli pokolenia Z, które pragnie uwolnić się od ograniczeń i coraz bardziej bezlitosnej polityki policyjnej proponowanej przez Laburzystów.

Członkowie Partii Pracy jakiś czas temu wzywali do obniżenia progu wyborczego do 16 lat, zakładając, że będzie to oznaczało przyrost głosów oddawanych na ich partię. Według dziennikarki, Laburzyści powinni być jednak bardziej ostrożni w swoich życzeniach, gdyż młodzi ludzie zawsze byli bardziej skłonni głosować przeciwko establishmentowi, który jest zdominowany przez rządzącą twardą ręką, progresywną elitę.

Zoe Strimpel zauważa, że brutalna ekspansja kultury będącej po silnym wpływem przedstawicieli skrajnej lewicy, od uniwersytetów, poprzez BBC aż po instytucje artystyczne, ma w Wielkiej Brytanii wielu głośnych zwolenników. Kiedy jednak poszuka się głębiej, znajdzie się wielu takich, którzy nie zgadzają się ze swoimi rówieśnikami, nie godzą się na zmierzające w lewym kierunku zmiany i chcą to zmienić.

6 X 2019

Źródło: https://www.telegraph.co.uk/women/life/do-assume-young-people-will-vote-labour-wont-trust/