W Argentynie zwyciężył Zachód. Jiří Richtr o nowym argentyńskim prezydencie

Na łamach portalu Pravý Breh Jiří Richtr pisze o zwycięzcy w wyborach prezydenckich w Argentynie Javiera Milei. Przyznaje, że mowa nowego prezydenta wygłoszona przy okazji zaprzysiężenia przypomina bardziej „gwiazdę pop niż męża stanu”, ale podkreśla, by nie dać się „zwieść pierwszemu wrażeniu”. Milei jest bowiem wieloletnim profesorem ekonomii, który postanowił zmierzyć się z gospodarczym upadkiem swojego kraju. Richtr w swym artykule przedstawia drogę zawodową i polityczną Argentyńczyka.

Podkreśla, że popularność przynosiło mu nazywanie rzeczy po imieniu. Referuje, jakie są ideały Milei: państwo minimalne, skupiające się wyłącznie na sprawiedliwości i bezpieczeństwie. Resztę ma zapewnić rynek. Stąd zapowiedź, już zrealizowana, zlikwidowania większości ministerstw – ich liczbę zmniejszył z dwudziestu jeden do dziewięciu. Inne punkty programu to likwidacja banku centralnego, obniżki podatków, prywatyzacja sektora publicznego, być może przyjęcie jako waluty dolara amerykańskiego. Richtr opisuje Milei’ego w warstwie społecznej jako liberała „z domieszką konserwatyzmu” – jest za legalizacją narkotyków, przeciwko aborcji. Podkreśla, że brak odpowiedniej większości w parlamencie może utrudnić realizację zapowiedzi przez nowego prezydenta. Jako szczególnie ważne skazuje stanowisko Milei’ego w kwestiach polityki zagranicznej: przedstawia go jako polityka całkowicie prozachodniego, zwolennika Ukrainy i Izraela, c „wyróżnia” prezydenta Argentyny na tle reszty Ameryki Południowej. Za ważną Richtr uznaje tez zapowiedź wyjścia Argentyny z BRICS oraz nierobienia interesów z reżimami komunistycznymi i totalitarnymi. To wszystko skłania czeskiego autora do konkluzji: „Możemy świętować. Kapitalizm i Zachód zwyciężyły w Argentynie”.

https://pravybreh.cz/v-argentine-vyhral-kapitalismus-a-zapad/ [grudzień 2023]